750 e38 pomoc w ocenie

[Aldik]

Wiem. Mam wujka tapicera :) Trochę się zna na temacie bo okolicznym handlarzom robi cuda z fotelami, tak że o to się nie bardzo martwię.Odda się pod opiekę na dwa dni,zainwestuje w kratkę browaru i wnętrza nie poznam :shock:

Znam przypadki ze właściciele po sprzedaniu auta potem go nie poznawali na ulicy :)

[gierobiala]

Neuf może byś luknął na to autko bo zdaje się że to w twoich stronach

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=713763986

[sylwek7]

...może byś luknął na to autko...

Hmm - na pierwszy rzut oka wygląda naprawdę dobrze. Warto sie zainteresować :)

[sylwekk]

Ciekawa cena jak za rocznik i dość intrygujące wyposażenie... 750 bez nawigacji, telefonu, PDC i do tego w krótkiej wersji.... Dziwne.

[Aldik]

Ciekawa cena jak za rocznik i dość intrygujące wyposażenie... 750 bez nawigacji, telefonu, PDC i do tego w krótkiej wersji.... Dziwne.

Juz i bez skóry widywalem, dla mnie nic dziwnego...

[sennapowieka]

Ciekawa cena jak za rocznik i dość intrygujące wyposażenie... 750 bez nawigacji, telefonu, PDC i do tego w krótkiej wersji.... Dziwne.

Bardzo ciekawa też jest cena ...

możliwe że tyle wyniosły go 3 trupy z których powstało to cudo :shock:

[gierobiala]

Z tego co rozmawiałem to na oryginale podobno,jeden tylko błotnik malowany.Jeździ nią od początku po sprowadzeniu a ze zdjęć jakimś przełamańcem nie pachnie ale zdjęcia to pikuś. .Cena jest mała to fakt i też zastanawia.Może angol?? Bez telefonu i navi da się żyć a za EDC też bym mocno nie tęsknił bo z tego co tu poczytałem to amortyzatory do najtańszych nie należą. :razz:

[bitek-bitek]

Z tego co rozmawiałem to na oryginale podobno,jeden tylko błotnik malowany.Jeździ nią od początku po sprowadzeniu a ze zdjęć jakimś przełamańcem nie pachnie ale zdjęcia to pikuś. .Cena jest mała to fakt i też zastanawia.Może angol?? Bez telefonu i navi da się żyć a za EDC też bym mocno nie tęsknił bo z tego co tu poczytałem to amortyzatory do najtańszych nie należą. :razz:

Kolego jak boisz się że może być to angol to zapytaj gościa o vin i sprawdzisz. Co do angoli to sam jeździłem jedną e38 po przekładce, śmiga w Koszalinie i swego czasu była na allegro, może nadal jest 740i zielonego koloru. Tragicznie przełożona wszystko w niej trzeszczało i pukało w dodatku kierownica przy hamowaniu latała jak oszalała :D Gość chce za nią 28 kPLN, a stan w środku tragiczny.

[gierobiala]

Nie boję się że to angol bo takiego po prostu nie kupię ani jakiegoś mocnego dzwona ,pojadę sobie koło soboty, powęszę.Cena jakaś mała,może zastaw jakiś ma bankowy...A tak nawiasem to jak to sprawdzić ??bo nie miałem do czynienia z takimi przypadkami.Z resztą napisał że z niemiec to na pewno jakąś dokumentację posiada.W Białymstoku jest sporo aut ze stanów ale ten na amerykana nie wygląda, po vin-ie da się sprawdzić chyba że szczepan.Mój kumpel zakupił sobie auto z włoch,pełna dokumentacja a po jakimś czasie sprawdził sobie vin i wyszło że angol.Przełożony super nic nie skrzeczy ale niesmak pozostał... :?

[gierobiala]

[quote="bitek-bitek"]

Kolego jak boisz się że może być to angol to zapytaj gościa o vin i sprawdzisz. Co do angoli to sam jeździłem jedną e38 po przekładce, śmiga w Koszalinie i swego czasu była na allegro, może nadal jest 740i zielonego koloru. Tragicznie przełożona wszystko w niej trzeszczało i pukało w dodatku kierownica przy hamowaniu latała jak oszalała :D Gość chce za nią 28 kPLN, a stan w środku tragiczny.

czyżby to ten rodzyn był???

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7496595