Dziś miało miejsce spotkanie w zacnym, jak zawsze, gronie: Casi, Komando z rodzinką, Arla i Kristo no i moja skromna osoba. Spot zaczął się od wycieczki na plażę....
....Gdzie czas upływał sielsko....
... ale też należy zauważyć, że artystyczny duch w narodzie nie ginie ;D....
.... a i tak najważniejsze, to nie pozostać anonimowym ;D :D
Wiadomo - spot 7er musi dotykać problematyki 7er.
Dzięki wszystkim obecnym w Stegnie za odwiedziny. Ja ten dzień zaliczam do mega udanych.... Przy okazji wielkie "dziękuję" dla mojej połowicy, że mnie jeszcze nie popędziła na 4 wiatry ;D ;D
Do następnego... ;D