-
Doświadczony Użytkownik
Co do blacharki - kiedyś takie uszkodzenie to się nazywało draśnięcie ... Nie takie auta się klepało i jeździły - osobiście uczestniczyłem w naprawie VW Golfa MK3 który spadł ze wzniesienia na dach - dach zaczynał się na wysokości zagłówka foteli ...
Patrząc na to ze strony bezpieczeństwa to ten samochód nadaje się do kasacji ... A ze strony Polskiego bezpieczeństwa to można go wskrzesić i jeszcze pojeździć ...
Za angola się nie bierz - widział takie patenty i uwierz mi nie chciałbyś tym raczej jeździć gdybyś widział jak to jest robione ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum