mam świeżutko kupione felgi i następujący problem:

te które jeździły na przedniej osi są delikatnie mówiąc brudne. Jest to taki jakby przypalony nalot od klocków ale nie są to wżery.

Czyściłem :

trzema różnymi płynami ze stacji benzynowej
masłem i margaryną
ciepłą wodą
płynem do usuwania insektów

zużyłem dwie szczoteczki do żebów...


schodzi tylko mechanicznie (drapakiem kuchennym) ale niestety rysuje się lakier...


Jakieś pomysły?

poooomocy !