Moim zdaniem cena 4 tyś za to auto jest realna i to z kołami.


A tak naprawdę jedyne wrażenie w tym samochodzie robią ciemne szyby i koła . Reszta raczej nie ...



Blacharka tam wymagała sporo pracy , do wymiany wszystkie tarcze + klocki + szczęki - reszta zawieszenia też pewnie w agonalnym stanie... Nawet koła pozostawiały sporo do życzenia , bo samochód wiecznie stał na kapciach . Nie wiem jak silnik i skrzynia , bo widziałem tylko raz jak tym gostek się toczył.