Max, odłączenie aku nic Ci nie da, miałem swego czasu padnięty - często autko stalo przez noc bez aku i nic nie pomogło.

Rady pana BOSSa są raczej niewiele warte - w moim aucie się z tym nie uporał.

Ja borykam się z tym problemem od kiedy kupiłem samochód, z tym że to się cały czas nasila. Z braku czasu nie ruszalem, ale ostatnio się za to wziąłem ostro.

Garść informacji, które mogą się komuś przydać - starałem się w miarę szczegółowo opisać mój przypadek:


DIS pokazał, że sonda od strony kierowcy nie działa, ale sama sonda jest sprawna - po prostu jej nie czyta! (ktoś ma pomysł dlaczego?? ). Praca silnika natomiast wygląda tak, że to prawa strona (czyli ta po której sondę czyta) działa cała - słabiej!! Przy czym lewej i po prawej stronie te cztery cylinderki chodzą sobie mniej więcej tak samo. Czyli raczej cewki odpadają, bo musiałyby paść 4 na raz. Kiedyś podpiąłem samochód u jakiegoś magika ze jakimś uniwersalnym interfejsem - pokazało błąd czujnika położenia wałka rozrządu i błąd zapłonu w 2gim cylindrze. Po 5 miesiącach DIS w ASO tego nie wykazał.

Obroty na początku były nie równe tylko co parę sekund, z czasem chodził nierówno cały czas, a później już coraz mocniej nim kolebało i tak jest do teraz. Już nawet włączenie klimy niewiele pomaga.


Katalizatory były wycięte już w momencie zakupu (ponad pół roku temu) -są strumienice. Zrobiłem od tego czasu 12 000km. Co ciekawe, koleś w autoryzowanym serwisie BMW na początku stwierdził, że "coś jest z katalizatorami". Dopiero później powiedziałem mu, że ich nie ma :D

Po odpięciu obu sond silnik chodzi tak samo nierówno, z tym że nie próbowałem kasować wtedy adaptacji. Czy odpięcie sond i skasowanie adaptacji wykluczy problem mechaniczny w silniku??


Moi mechanicy zachodzą w głowę co jest, a znam ludzi którzy w beemkach siedzą od dziecka...


PS. oczywiście przeplywomierz i silniczek krokowy wymieniałem (mam blisko 735i na części w której silnik chodził równo ;) )