silnik drży na wolnych obrotach-hilfe !!!

[Prezeslaw]

Trochę trwało, ale jest update:
- rozrząd sprawdzony, przy okazji wymienione szklanki i uszczelniacze
- posprawdzane jeszcze raz lewe powietrze (coś tam nawet się znalazło)
- nowa przepływka (BOSCH)
- czujnik położenia wału
- nowe świece
Będzie jeszcze czyszczony krokowiec, wtryski benzyny, wymiana czujników spalania stukowego (rozleciały się przy rozbieraniu, ale wcześniej nie wywalały błędów), izolowanie świec patą BERU ZKF 01, ale już zbieram kolejne pomysły bo to takie strzelanie w ciemno. Ma ktoś jakieś nowe tropy?

A i jeszcze mi się przypomniała zagadka związana z przepływką: jakiś czas temu wrzuciłem na próbę używaną przepływkę od E34 1.8 bo miała taką samą wtyczkę i ogólnie wyglądała identycznie i dziwiłem się, że na niej INPA pokazała 16.5 kg/h a na nowym BOSCHu 20.5. (mój stary przepływomierz dawał 21.5). Zacząłem podejrzewać, że nowy BOSCH też jest do kitu i kłamie bo wynik powinien być mniejszy, ale teraz sobie myślę, że przecież ta przepływka od E34 może i wygląda tak samo, ale siedzi w rurze o mniejszej średnicy. Nie jest tak, że będzie fabrycznie skalibrowana do liczenia powietrza dla przepływu mniejszą średnicą i stąd niższy odczyt w większej rurze E38?

[Prezeslaw]

[Piszę w nowym poście bo to nowy post z nowym info, nie edycja].

Tak więc dla wszystkich parających się z problem kultury pracy silnika na wolnych obrotach oto co można zrobić i nie uzyskać zadowalających rezultatów:

- odma
- przepływomierz (BOSCH)
- sondy lambda (2x BOSCH niededykowany)
- świece (kilka kompletów, irydowe, platynowe, zwykłe, do LPG, do Pb, do opalania węglem, obecnie standardowe NGK - co ciekawe duża różnica w rezystancji świec platynowych/irydowych i standardowych, iskra sprawdzana jakimś archaicznym narzędziem, ale świadczącym o tym, że iskrą nie ma problemów)
- cewki (najpierw BOSCH, ale po kompletnym upadku i wyglądzie cewek zwróciłem je do sklepu - prawie rok batalii o zwrot (AutoWanda); potem BREMI - dwie wyglądały kiepsko, to prewencyjnie wymieniłem - punkt dla Gaweł Moto za bezproblemową wymianę)
- czujnik położenia wału
- czujniki spalania stukowego (sprawdzone, podmieniane)
- czujnik temperatury dolotu (sprawdzone, podmieniane)
- czujnik wałka rozrządu (sprawdzone, podmieniane)
- czujnik położenia przepustnicy
- zawór podciśnienia paliwa (sprawdzone, podmieniane)
- wtryskiwacze (ultradźwięki, sprawdzenie)
- regulator ciśnienia 3,5 bar, tzw. "zbijak" - 13531729319
- dolot (poprawiona szczelność, uszczelka pod kolektorem, któryś przewód podciśnienia)
- przepustnica (czyszczenie, przegląd linek)
- krokowiec (podmieniany, czyszczony)
- rozrząd, głowica (ustawienie, napinacze, uszczelniacze, komplet szklanek - ROUVILLE {INA}
- odłączenie LPG (z odpięciem wtrysków z instalacji)
- izolacja fajek pastą ZKF 01
- przeczyszczenie styków, wtyczek, gniazda DME kontakt sprayem
- sprawdzenie przewodów masowych
- sprawdzenie katów (kamerką)
- ciśnienie na cylindrach podręcznikowe
- wieniec koła zamachowego - czysty
- rezystor bocznikowy niewymieniony, ale pomierzony (240 Ohm zgodnie z etykietą) nr części 1 783 738
- wymiana DME - stare nie korzystało z sond lambda mimo ich względnie prawidłowej pracy (INPA digital values 1 - lambdaregulung)

Mogłem zapomnieć o paru rzeczach. Generalnie cały czas kuleje na wolnych obrotach, ale jak się na luzie wkręci np. na 2000 rpm to też czuć "mrowienie" świadczące o jakimś kłopocie.
Auto: E38 M60B40 1994 r. DME M3.3 (bez EWS), LPG STAG, HANA RED, KME GOLD,
Generalnie nie wiem, co dalej.