mój samochód po odłączaniu aku tez chodzi jak kosiarka.Auto gaśnie nie trzyma obrotów itd. jednak z biegiem kilometrów stabilizuje się i powraca do normalnego stanu.
Problemem ponoć jest komputer który po odłączeniu aku gubi ustawienia i z biegiem kilometrów znów łapie parametry na nowo się ustawiając. Wiem że można tego uniknąć np: po przez wgranie ustawień w kompa ale ile to kosztuje to nie wiem.
U mnie to pukanie poniżej 500/400 obrotów to dwu masa.