Jeśli pozwolicie przyłączę się do dyskusji. Tak jak Wy jestem fanem BMW. Fanem od wielu lat. Choć miałem wiele różnych aut zawsze moje uczucia były lokowane w serii 7 (zupełnie nie wiem dlaczego mnie nigdy nie pociągała seria 3 :P [może brak dresu i łańcucha]).
Ale samochody to także moja praca. I tu będąc szczerym, sytuacja się zmienia.
BMW choćby z porównań ADAC nigdy nie było notowane wysoko w rankingach. O ile dobrze pamiętam to E65 na początku produkcji było na 80 lokacie pod względem awaryjności. Oczywiście ADAC bierze pod uwagę wszystkie usterki, choćby nawet żarówki lecz jednak to o czymś świadczy.
Na początku produkcji modelu e65 pracowałem w ASO Tłokiński w Łodzi. Relatywnie częstym widokiem była ta siódemka w serwisie. Choćby odwieczne problemy z elektroniką. Bardzo często (czasem nawet klient o tym nie wiedział) były wyciągane deski, ponieważ miały błąd technologiczny (trzeszczenie). Co do silników to nie mam zdania, były to nowe samochody z niewielkim przebiegiem.
Reasumując jeśli ktoś chce mieć samochód bezawaryjny to japończyk lub... porsche :D
Ale radości z jazdy nic nie da jak BMW :) (przynajmniej dla mnie)
FREUDE AM FAHREN