Czy jest na forum Ktoś z Gdańska kto mógłby obejrzeć auto?

[bitek-bitek]

No fakt wnętrze lekko znorane ale chłopaki opisywali jak można odrestaurować skórę ale to misja dla ambitnych.

PS. Nie rozumiem ludzi którzy sprzedają takie auta a nawet nie potrafią zapłacić głupich 150zł na myjni za karcher aby auto wyglądało dużo lepiej...

Zgodze się z Kolegą że 150 zł to nie pieniądze przy sprzedaż auta tej klasy, ale z drugiej stron może to i lepiej że nie jest picowane, w sumie po tych zdjęciach nie da się stwierdzić czy siedzenia są zjechane, widać że w środku jest brudno to fakt. Tak jak ktoś na forum napisał siedzenia to nie problem można kupić nowe albo je odnowić. Najważniejsze żeby auto było sprawne i nie bite.

Czy myślicie że 300 tys km dla niej to dużo?

[J]

Witam
Kojarze to auto z naszego forum, miał je użytkownik wojt i chyba sprzedał je jakiś czas temu. Pamietam to auto bo było kupione w Polsce i wojt chyba faktycznie robił w nim remont skrzyni i silnika. Nie znam byłego właściciela osobiście ani nie widziałem tego auta na żywo ale na 99% to jest to auto. NIestety z forum znikneły posty wojta ze zdjęciami.

zobacz tutaj:

http://forum.7er.pl/-auto-e38-kupie-...e38-vt6081.htm

Zapytaj grabola czy to na pewno to auto - bo pisał ze sie nią interesował. Oczywiste jest ze po przesledzeniu postów wojta nie będziesz wiedział co robił z nia ostatni własciciel ale zawsze bedziesz miał jakis pogląd co sie z autem wogołe kiedys działo
Pozdrawiam

EDIT:

A to chyba obecny własciciel:

http://forum.7er.pl/witam-ponownie-t...ghlight=#77662

Ale ze mnie detektyw :D

[bitek-bitek]

Nie wiem czy dobrze główkuje ale kupił je Kolega spinacz ????? Czy dobrze mi się wydaję?

Co sie stało z Kolegą wojt? Nie ma Go już na forum?

[J]

Tak to chyba auto Spinacza, co się stało z wojtem nie wiem ale chyba dawno tu nie zaglądał. Może ktoś z kolegów forumowiczów widział auto na żywo na jakimś spocie?

[bitek-bitek]

No właśnie ale dlaczego nie ogłosił sprzedaży na forum? Trochę to dziwne że tak szybko je sprzedaje hmmm.

No i się dowiedziałem:

http://www.e38-wynajem.blogspot.com/

Piękne auto wszystko w porządku oprócz SILNIKA, kto śledził posty spinacza wiedział że auto ma problem z motorem. Rozmawiałem z Kolegą spinaczem osobiście i powiedział że nikt nie potrafił mu pomóc z silnikiem i szybko potrzebna była mu gotówka dlatego sprzedał go do komisu.

[artas270]

Pisz na priv do Spinacza.Poza komisem cena dużo niższa :)

[bitek-bitek]

Pisz na priv do Spinacza.Poza komisem cena dużo niższa :)

Dzwoniłem do Spinacza, sprzedał auto komisowi, pilnie potrzebował kasę. Niestety auto boryka się z problemami silnik - skrzynia i to mnie martwi.

http://forum.7er.pl/mechanika-wyciek...-vt7531,15.htm

Uszczelnił ale chyba nie wymienił odmy.

[artas270]

To szkoda prądu na to auto lepiej poszukaj czegoś innego

[bitek-bitek]

No niestety ale tak muszę zrobić, szkoda że auto ma taki feler poza tym jest ok. Pytanie tylko czy nie trafie na coś podobnego w innym aucie ( lub gorszego ), bo w tym przypadku auto było na forum i udało się dojść co i jak z nim się dzieje .

Poczytałem dziś trochę posty poprzedniego właściela Wojt - a, widać że dbał o auto jak tylko coś się działo to zaraz wymieniał. Też miał proeblemy ze skrzynią ale to naprawił i robili mu też rozrząd - ślizgacze. Czy myślicie że problemem tego auta może być ta cholerna odma?

Pozdrawiam

[coboss]

No fakt wnętrze lekko znorane ale chłopaki opisywali jak można odrestaurować skórę ale to misja dla ambitnych.

PS. Nie rozumiem ludzi którzy sprzedają takie auta a nawet nie potrafią zapłacić głupich 150zł na myjni za karcher aby auto wyglądało dużo lepiej...

Zgodze się z Kolegą że 150 zł to nie pieniądze przy sprzedaż auta tej klasy, ale z drugiej stron może to i lepiej że nie jest picowane, w sumie po tych zdjęciach nie da się stwierdzić czy siedzenia są zjechane, widać że w środku jest brudno to fakt. Tak jak ktoś na forum napisał siedzenia to nie problem można kupić nowe albo je odnowić. Najważniejsze żeby auto było sprawne i nie bite.

Czy myślicie że 300 tys km dla niej to dużo?

Jak prawdziwy przebieg to taki w sam raz na wiek i nie czarujmy się, że 10 letnie i starsze auta jeździły tylko w niedzielę do kościoła. Lepiej pewne 300k/km niż 220 na liczniku a w realu 500 i lepiej.

A jeżeli chodzi o mycie to sprawa indywidualna. Ja jak jechałem do gościa to zadzwoniłem 2 dni wcześniej aby się umówić i powiedziałem krótko, auto ma być czyściutkie! Nawoskowane, wymyta, czysta tapicerka bo ja jadę obejrzeć auto a nie brudasa. Po za tym na czyściutkim aucie lepiej widać mankamenty lakieru tak samo we wnętrzu widać prawdziwe zużycie skór i drewna. Jedyne co to silnik ma byś nie ruszany, dla estetyki można wilgną i suchą szmatką przetrzeć plastikowe elementy zabudowy silnika i nic więcej!
A w ogóle kupuję limuzynę a nie golfa kombi do wożenia worków z cementem na budowę więc to czy auto jest ładnie przyszykowane świadczy o poziomie samego sprzedawcy.