też tak miałem, kupiłem nowe sprężyny, niestety nie wiem jakiej firmy bo załatwiał je zaprzyjaźniony mechanik i przyszły w siatce "decathlon"

ale zaskutkowały glebą na oko -30. prowadziła sie świetnie ale bałem sie co bedzie jak wsiadą 3 osoby na tył i jeszcze pełen bagażnik.. + butla lpg.. dałem do rozciagniecia, przez 2 godziny jazdy była x7, ale juz klapło o jest jakies +20 względem orginału. juz nie zachaczam o krawężnik pod blokiem :)

co więcej - kowal który je rozciagał, powiedzial że jak klapną do końca, to żeby przyjechać, on mi dorobi orginalnej długości spreżyny tylko dużo twardsze. akurat do jakiejś 730 dorabiał. wyglądały... solidnie. nie widziłem po założeniu ich, ale mi sie podobały.