hmmm szczerze... ja te lakiernicze bajery zrobił bym u znajomych za pareset złotych i to nie u "wója kazia" tylko u ludzi, którzy robią auta typu bmw 7, merc s-klasa czy nawet najnowsze porsche 911. Najdroższy wydatek to chyba lampa ale mam pod ręką szrot z tanimi częściami do bmw7 (jak by ktoś potrzebował coś to walić na pw ja zadzwonie i się zorientuję jakie ceny co i jak.) także jak na moje oko bardzo tanio a beemka jest ładna i opłacalna jeśli silnik w dobrym stanie. Pozdrawiam