Ja bym poszedł po całości i zaczął od E23 Highline, do tego taka sama E32, 750iL mógłbym wtedy sprzedać i kupić L7. Nie koniecznie wersję Karl Lageferd. Jakoś do mnie ta kolorystyka nie przemawia. Szedł bym raczej w czarną budę i beżowe lub ceglane wnętrze. No i na koniec E66. Zostanę starym zdziadziałym kawalerm i chyba bede musiał mieszkać w tych autach, bo wszystko inne sprzedam, ale w końcu będę miał całą rodzinkę
Cóż Panowie, idę spać, może mi się przyśnią :)