Już wiem co to za pomarańczowa kontrolka nad ELM - trójkącik z wykrzyknikiem owinięty strzałką - to informacja o ASC/ASC+T tyle tylko że ja już nie wiem, czy jak ona świeci to znaczy że jest ASC włączony, ma awarię czy jest odłączony.

Opis.
Przekręcam kluczyk. Kontrolki świecą - ASC i ELM. Uruchamiam silnik. Obie (kolejno) gasną. Po chwili (czasem dłuższej, czasem szybciej) lub przejechaniu kilkudziesięciu metrów (sporadycznie do 1km) - zapala się owa kontrolka ASC

Przyciskiem do ASC starałem się pobawić ale guzik mi z tego wyszło, może coś z nim robię nie tak...?

Wczoraj zauważyłem że z pompy wspomagania coś kapnęło/chlapnęło (w tygodniu pojadę to naprawić) jednak czy to może być przyczyna? Gdzieś na czujnik chlapnęło olejem i teraz system sądzi że jest ślisko?

Przed wymianą skrzyni biegów zdarzało się jej zaświecić ale nie było to trwałe, po wymianie skrzyni biegów objawy są jak wyżej opisane - zbieg okoliczności czy raczej związek?

Autko niedawno było na kompie, ale albo gościu nie zapuścił testu po ASC albo system sam nic nie wykazał, ponieważ auto przeszło test pozytywnie - wykazało tylko jeden uwalony czujnik od temperatury na prawej stronie, ale to zostało już usunięte.

Autko przechodziło również przegląd techniczny niedawno i wszystko było w jak najlepszym porządku - test hamulców, zawieszenia etc. (no i wówczas nic nie kapało - a przynajmniej nie zwrócono mi na to uwagi)