Strasznie tłucze mi wałem - podpora sprawna, a przyczyna jest wybity krzyżak przed podporą. Czy ktoś to wymieniał? Do wymiany trzeba demontować wał czy można to zrobić na samochodzie? Jakieś sugestie?
Strasznie tłucze mi wałem - podpora sprawna, a przyczyna jest wybity krzyżak przed podporą. Czy ktoś to wymieniał? Do wymiany trzeba demontować wał czy można to zrobić na samochodzie? Jakieś sugestie?
BMW 735 na lato....
Koła mogą być cztery ale cylindrów musi być pięć...
>>> A U D I QUATTRO <<<
Auto na duży śnieg
raczej zdemontowac
Witam;
właśnie jestem w trakcie przerabiania tematu wału ,u mnie przyczyną hałasu było kilka elementów.Ale trzeba zacząć od przyczyny-w mojej laleczce to był dzwonik :D .ścieło poduchy silnika i skrzyni.
Auto po dzwonie wróciło o własnych siłach 800 km do domciu.I teraz w temacie:z dnia na dzień (już po zrobieniu przodu ,wymianie poduch silnika),robilo sie coraz bardziej akustyczne.
Moje podejrzenie-podpora wału.Czyli na kanał,demontaż wału i cóż się okazało:
Podpora słaba,ale to nie była główna przyczyna hałasu.Jak wyzej pisałem wymienilem wcześniej poduchy silnika,o skrzyni nawet nie pomyślałem,a właśnie jej poduszki okazały się winowajcą moich problemów.
W efekcie do wymiany : dwie poduchy skrzyni (są dwa typy-różniące się wysokością),przedni krzyżak wału (jego wykańcza temperatura od skrzyni,rozsypująca uszczelnienia krzyżaka),drugi krzyżak (przy okazji-no bo skoro wał na zewnątrz-a już czuć delikatne przeskoki przy pracy,a dostęp tragiczny).podpora wału.
Koszt części:krzyżak 2 x 65 pln,podpora 120 pln ,poduszki po ok 30 pln.
Tak,że myślę ,jak już jesteś pzy tym temacie-sprawdż dokładnie wszystkie elementy.
Lepiej wydać parę złotych więcej i mieć na długi czas spokój.
Bez wyjęcia na zewnątrz wału ,albo minimum przedniej jego części,pod autem tego nie zrobisz.Tym bardziej ,że bez prasy,albo dobrego imadła-nie masz szans na tą operację.
pozdrawiam wszystkich -Janusz
Janusz-PADRE
Wszystkie widoczne elementy sprawdzone - pozostają tylko krzyżak i podpora, które są schowane pod osłona termiczną. Jutro demontuję wał i zabieram się do roboty. Prasa jest już w garażu :D
BMW 735 na lato....
Koła mogą być cztery ale cylindrów musi być pięć...
>>> A U D I QUATTRO <<<
Auto na duży śnieg
Pamiętaj,że są dwa rodzaje krzyżaków;z cienką i z grubą miseczką.
Mnie osobiście bardziej odpowiadają te z cienką,chociaż delikatniejsze w montażu -mają większą trwałość.
Nie muszę przypominać,że istotne jest centrowanie?Ja temat załatwiam przy użyciu suwmiarki.
powodzonka-Janusz
Janusz-PADRE
Możesz coś więcej na temat tego centrowania? Przy demontażu mam zamiar oznaczyć elementy mocowań i poskładać dokładnie tak samo - chodzi o sławne wyważenie wału.
Czy po wyjęciu segerów zabezpieczających krzyżak są problemy z jego wybiciem-wyciśnięciem? Jak mocno on siedzi w gniazdach wału?
BMW 735 na lato....
Koła mogą być cztery ale cylindrów musi być pięć...
>>> A U D I QUATTRO <<<
Auto na duży śnieg
Masz komfortową sytuację ;) ,segery-to marzenie każdego warsztatowca;ja w swojej laleczce
mam wersję zagniataną.
U ciebie sprawa prosta jak ......-Twoje wytyczne to:
1) szczotka stalowa-dokładnie wyczyścić przed demontażem
2)psiknąc WD-kiem lub czymś podobnym
3)wyjąć segery
4)wycisnąć krzyżak-wyciskasz miski na zewnątrz,pierwszą miskę- przeciwległą,drugą
samym
krzyżakiem
5)jeszce raz wszystko dokładnie wyczyścić,możesz delikatnie użyć papieru ściernego
min.300
6)posmarować smarem gniazda misek
7)montować krzyżak
8)nie musisz się martwić o centrowanie-masz pierścienie ustalające-segery
9)montować wał i cieszyć się laleczką :D
gdybyś miał jakiekolwiek pytania -pytaj
jeszcze jedno,dla Ciebie lepsza wersja krzyżaka to grube miseczki
pozdrawiam -Janusz
Janusz-PADRE
Panowie przy 90km/h trzepie mi całą budą, nie są to opony felgi itp. czy przyczyna może być wybita podpora wału??
Może być to, może byc gula na oponie (wyważarka nie czuje), krzywe tarcze, wybita tuleja wahacza, złe-nierówne ciśnienie w kołach, walnieta zbieżność, zdechły amortyzator....Zamieszczone przez tomi5
A masz definitywnie zdiagnozowane że podpora padła?
Okres i wypłata... jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał...
No właśnie nie mam jeszcze diagnozy, mechanik powiedział żeby to sprawdzić to i tak trzeba demontować wiec od razu wymienić, a pisze że może podpora bo ostatnio jeździłem trochę na wybitych tulejach belki tylnej i przy ruszaniu miałem straszne dudnienie i szarpnięcia, wiec pomyślałem że to może to, tym bardziej że nie trzepie mi kierownicą jak przy problemie z kołami, tylko bardziej całą budą.
Dało mi tez do myślenia zbieżność bo po ostatniej wymianie wahacza z prawej strony i tulei na wahaczu z lewej zaczęło mnie coś ściągać na prawo, przy zbieżności może występowac taki objaw??