Witam koledzy , wczoraj usłyszałem dziwny metaliczny dzwiek po prawej stronie auta , naiwnie sądziłem , ze to klocki ( dzwoniło na kostce i na dziurach ) . Po podniesieniu auta na lewarku zobaczyłem jeden zwój spręzyny dyndający na amorku ... Pytanie : czy powinienem wymienic z obu stron , jaki koszt ( ostatnio jestem w dolku po remoncie pompy wtryskowej ) , czy ew. jeszcze parę ładnych kilometrow moge przejezdzic ( szykuje mi sie wyjazd w długi weekend do Sieradza ) ?
na tych sprężynach odradzam.niestety znów koszta będą
I tylko parami. Zakładaj na os po obu stronach
Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci
Dwa miesiące temu mialem dokladnie taki sam problem. Polecam wymienic obydwie sprezyny. Z cala pewnoscia na jednej sprawnej nie powinienes jezdzic. Jesli chodzi o koszta, to udalo mi sie kupic dwie nowe nieoryginalne za 360kpl. plus oczywiscie wymiana jesli nie jestes w stanie sam wymienic.
Szatan ma trzy szóstki. Ja mam siódemke :D
Posiadam dwie ORYGINALNE sprężynki z modelu 728i Sport 1999 rok , nie wiem dokładnie czy pasują do 725 TDS , ale sprzedam je za niewielką cene. Więcej info na PW
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
