Witam panowie i panie.W ten oto piekny dzien odkrylem bolaczke mojeo autka,a mianowicie.Zaczelem wczoraj na odpalonym silniku wyciagac fajki ze swiec,i w ten oto sposob doszlem ze jest popsuta jedna cewka i niepali na jeden gar.Po wymianie jak rekol odja,silniczek chodzi jak malina!!!!!!!!!!!!!! :D.takze jak ktos ma podobne objawy to niech zacznie od sprawdzenia cewek lub fajek,ruznica bedzie slyszalna!!!!!.dzieki wszystki za kazda pomoc!!!.Pozdrawiam