[ pozostale] PRZEDNIE LAMPY E38

[Aldik]

Aha czyli nie kupowałeś tych części nowych w serwisie tylko z innego auta. W takim razie śmiem wątpić czy w tym aucie z którego brałeś graty było to ori. Niemożliwe jest aby w jednym roczniku czy nawet miesiącu wypuścili inny sposób montażu lampy i tej listewki :/

Może ktoś tam coś pokleił wcześniej i stąd wystąpił taki problem hmmm

[vitoRio]

Dwa tygodnie temu montowałem ringi do mojej e38 95' . Konieczne było zdjęcie zderzaka, ta listewka w kolorze przykręcana jest do lampy . Zderzak trzeba zdjąc bo są dolne śruby lampy ktorych bez zdjęcia nie ma opcji wykręcic.

[michal_5000]

Nie jest to prawdą - osobiście montowałem ringi (w swojej przedliftowej E38) a zderzaka nie zdejmowałem.

Jak ktoś chce instrukcję krok po kroku - to są chyba ze trzy na e38.org (sam z nich korzystałem).

[vitoRio]

Michale :)) wiem ze zęby na e38 zjadłeś, jest to prawdą co napisalem, pijany przecież nie bylem :))
Zgadzam sie z kolegą "cutthr0at " który te same problemy co ja spotkał wczesniej :)) heh, a jakie to ma znaczenie, jak nie wychodzi lampa "bo coś ją trzyma" to trzeba bedzie zwalic zderzak :)) dyskusja na 3 dni, a roboty na godzine :))

[michal_5000]

Michale :)) wiem ze zęby na e38 zjadłeś, jest to prawdą co napisalem, pijany przecież nie bylem :))
Zgadzam sie z kolegą "cutthr0at " który te same problemy co ja spotkał wczesniej :)) heh, a jakie to ma znaczenie, jak nie wychodzi lampa "bo coś ją trzyma" to trzeba bedzie zwalic zderzak :)) dyskusja na 3 dni, a roboty na godzine :))

Z tym "zjedzeniem zębów na E38" to gruba przesada... ;) Ale akurat temat lamp mocno ćwiczyłem, stąd mój upór.

Być może nieporozumienie wynika z faktu - że te dolne śruby są dość podchwytliwe.
Ja sam głowiłem się pół dnia - śruby odkręcone, luźno latają, a lampę ciągle coś trzyma. Jednak w końcu doszedłem i już później wyciągałem/montowałem lampy wielokrotnie. :)

No chyba że np. jakaś partia miała to inaczej rozwiązane, ale nie sądzę... Moje auto było z lipca 1996.

[sylwekk]

No i prawda też jest taka, że ta blacha po dłuższym czasie niezdejmowania po prostu trzyma się bardzo mocno na zgromadzonym brudzie i ciężko jest ją przesunąć. Tak jak załączyłem wcześniej, ta blacha jest osadzona na elemencie z tworzywa, który to element jest przymocowany od dołu do lampy. I jak do tej pory nie spotkałem się z innym patentem .... Zatem jak ktoś jeszcze twierdzi, że trzeba zdejmować zderzak do wyjęcia lamp, a jest w Wawy lub okolic, to proponuję spota w celu rozwiania wątpliwości.

[Damias]

No to pewnie chodzi o to że nie dało się blaszki wysunąć więc odkręcane było całe to tworzywo w którym się owa blaszka trzyma. I stąd całę zamieszanie. Innej możliwości nie widze ;)

[cutthr0at]

Tylko że to nie była blacha, po uderzeniu pękła i na 100% ten element był cały z plastiku, ta z innej 7ki którą kupiłem też była identyczna(poza kolorem). Oj naprawdę wiem co mówię, sposób mocowania lampy był zupełnie inny niż w 7ce mojego taty i lampa posiadała z tego co pamiętam jakiś badziew pozwalający zmienić kierunek światła(w przypadku poruszania się po europie) czego np u mojego ojca nie było. Poszukam jeszcze gdzieś w pobliżu jakiejś 728 na sprzedaż i jak coś zrobię zdjęcie coby już nie było żadnych niejasności.

[coboss]

W przedliftowych lampach należy po prostu przesunąć blaszane paski pod lampą w kierunku nerek (oczywiście maska otwarta). A potem standard - dwie śruby Torx 20 od dołu i dwa wkręty krzyżakowe od góry, następnie lampa do przodu.

Po lifcie są takie jakby 2 zatrzaski od dołu które się podważa (do siebie) i listewkę która już wyskoczyła podnosi się do góry, cała jej górna część to kołnierz który nachodzi na plastik lampy

Tylko że to nie była blacha, po uderzeniu pękła i na 100% ten element był cały z plastiku, ta z innej 7ki którą kupiłem też była identyczna(poza kolorem). Oj naprawdę wiem co mówię, sposób mocowania lampy był zupełnie inny niż w 7ce mojego taty i lampa posiadała z tego co pamiętam jakiś badziew pozwalający zmienić kierunek światła(w przypadku poruszania się po europie) czego np u mojego ojca nie było. Poszukam jeszcze gdzieś w pobliżu jakiejś 728 na sprzedaż i jak coś zrobię zdjęcie coby już nie było żadnych niejasności.

Czyli na 100% nie była ori. W oryginale nie ma żadnych plastików lakierowanych, to nie opel :)

[KAMELEONV]

Też zakładałem Ringi i wystarczyło wysunąc te listewki,co prawda bardzo cięzko schodziły musiałem troszke sie naszarpac a później polakierowac ale było warto.

Tylko że to nie była blacha, po uderzeniu pękła i na 100% ten element był cały z plastiku, ta z innej 7ki którą kupiłem też była identyczna(poza kolorem). Oj naprawdę wiem co mówię, sposób mocowania lampy był zupełnie inny niż w 7ce mojego taty i lampa posiadała z tego co pamiętam jakiś badziew pozwalający zmienić kierunek światła(w przypadku poruszania się po europie) czego np u mojego ojca nie było. Poszukam jeszcze gdzieś w pobliżu jakiejś 728 na sprzedaż i jak coś zrobię zdjęcie coby już nie było żadnych niejasności.

Może to jakaś Angielska wersja? ;)