Hehe, fajnie że ludzie maja takie problemy a nie inne :D. Słuchaj stary, prawdziwym zwycięzcą zostaniesz jak staniesz na światłach z tym jegomościem i puścisz narwańca przodem. A jak zapyta się czemu nie pojechałeś to rzucisz mu tekst w stylu " nie twoja liga maluszku'" poczym odjedziesz w siną dal :D.