Przykro ;( współczuję :(
Przykro ;( współczuję :(
Bardzo mi przykro... współczuję z całego serca.
Bardzo mi przykro....trzymaj sie Toxic.... :(
To nie jest tak do konca. Ja juz ratowalem kogos w wypadku. I gdy dzis widze totalnie roztrzaskane auto i sutuacje taka ze nie mozna bezposrednio komus pomoc to sie nie pcham! Czlowiek pozniej nie potrafi sie otrzasnac i przez pol roku nie spi ;( w moim przypadku nioslem pomoc czlowiekowi ktory i tak juz nie zyl a w cale tak to nie wygladalo. Zmarl na oczach rodziny tylko dla tego ze jakas nachlana ku. w ulewie wyprzedzala tira na 3go. To jest straszne i ja juz wiem ze jak sie nie jest profesjonalnym ratownikiem w tak trudnych sytacjach zwykly czlowiek i tak nic nie moze zrobic ;(Zamieszczone przez Toxic_Candy
ps. Jest mi strasznie przykro, zycze kolezance na prawde duzo sil
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!
Ale prawda jest taka że nasza świadomość na temat pierwszej pomocy jest znikoma zazwyczaj sprowadza się do wezwania odpowiednich służb. Ja też nie chcę tu nikogo oceniać bo to nie moja rola... ale wystarczy poczytać sobie statystyki.
Dziś rozmawiałam z matką Tomka,zadzwoniłam czy nie trzeba jej coś pomóc..
Powiedziała tylko przeraźliwie spokojnym głosem : " Moje życie się już skończyło,nic mi nie trzeba"
prokurator wydał zgodę na pogrzeb,sobota 9 rano.
Nie idę. Nie dała bym rady.
Odwiedzę go później..
..Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
RIP
niech Pan ma Was w opiece
Pewność na każdym kilometrze ...