auto z ogłoszenia nr 3 oglądałem i się przymierzałem. Jednak nie byłem w stanie wyłożyć już niemalże dogadanej kwoty (31PLN :) ). Amorki wychodziły w okolicach 66-74%, hamulce - tylne tarcze do wymiany, problem z ręcznym - komunikat żeby zwolnić hamulec, a on już dawno zwolniony. Poza tym chyba nie odpuszczały szczęki ręcznego. Opon letnich brak! Od razy należy kupić nowe kapcie. Wypadkowe auto według mnie nie jest. Mierzyłem czujnikiem lakieru.
Kilka niedoróbek (urwane zamknięcie tylnego podłokietnika), problem z PDC - prawdopodobnie jeden z czujników.
Kwestia tego czy nowy właściciel chce takie auto i ile jest w stanie do niego dołożyć na dzień dobry.
Pozdrawiam