Pora na drugą część renowacji moich felg, a mianowicie końcową fazę wykończeniową czyli polerowanie polakierowanych alufelg.
Polerowanie felg aluminiowych lakierowanych można zrobić nie tylko po położeniu nowego lakieru , ale także dla odświeżenia powłoki lakierniczej naszych kółeczek. Nie każdy pruje felgi po krawężnikach i nieraz mamy je w dobrym stanie lakierniczym , więc czemu ich po prostu nie odświeżyć :mrgreen: .
Czego będziemy potrzebować ?
- woda
- papier wodny 2500
- pasta polerska 3G
- mleczko polerskie ( polecam firmę 3M)
- maszyna polerska (lub szlifierka kątowa z regulacją obrotów)
- szkocka "woda źródlana" z lodem lub zupa chmielowa gazowana na zimno (jak kto woli)


Zabieramy się do roboty . Myjemy felgi mocnym strumieniem wody i miękką gąbką . Jeśli mamy felgi świeżo po lakierowaniu to lepiej nie używać jeszcze myjki ciśnieniowej. Bierzemy papier wodny 2500 i matowimy wszystkie powierzchnie do uzyskania bardzo gładkiej w dotyku powłoki. Nie robimy tego za mocno aby nie przetrzeć klaru, ponieważ rzadko kiedy na felgach jest klar ceramiczny, tylko normalny i można go przetrzeć. Pamiętamy aby cały czas moczyć papier w wodzie.





Jak już zmatowimy wszystkie felgi , bierzemy maszynę polerską i zakładamy białą gąbkę (są 2 rodzaje gąbek , biała i czarna , czarna jest bardzo miękka). Następnie moczymy gąbkę wodą i nakładamy małymi plackami pastę polerską 3G. Kolejnym krokiem jest polerowanie wszystkich dostępnych powierzchni maszyną , tak aby nie było za mokro i żeby pasta granulowała się na polerowanej powierzchni . Chodzi o to żeby wytwarzał się lekki pyłek w trakcie polerowania , więc gąbka musi być na w pół mokra/wilgotna , ale nie za bardzo.







Po spolerowaniu felg , myjemy wszystkie silnym strumieniem wody i suszymy miękkimi ręczniczkami. Następnie sprawdzamy ręką czy wszystkie powierzchnie są gładziutkie i czy nie ma jakiś przebarwień . Jeśli wszystko jest w porządku możemy cieszyć się efektem końcowym lub dopieścić kółeczka jeszcze bardziej , a mianowicie spolerować je na koniec specjalnym mleczkiem polerskim. Moim zdaniem najlepszym mleczkiem jest mleczko firmy 3M ponieważ można go używać ręcznie oraz maszynowo.
Można się spytać po co polerować mleczkiem , czy pastą nie wystarczy ? Otóż wystarczy , ale u mnie po polerce mleczkiem jeszcze bardziej uwydatnił się brokacik i głębia jasnego ziarna . Efekt wyszedł na prawdę świetny. Takie jak by perłowo-brokatowe lustro.
Operacja polerowania mleczkiem jest taka sama jak operacja polerowania pastą 3G. Można tylko w ogóle nie dodawać wody. Również polerujemy tak , aby powstał nam pył z mleczka . Bardzo dobrze widać na zdjęciach ten pyłek zalegający na feldze.











Na koniec felgi myjemy i można zakładać na autko 8-)

W związku z tym , że słońca było dzisiaj jak na lekarstwo , zdjęcia efektu końcowego wkleję jak tylko je zrobię na słoneczku :mrgreen:
Mam nadzieję , że choć trochę przybliżyłem Wam jak to można zrobić domowym sposobem :mrgreen: