huczy podczas jazdy ...

[zydu]

moze ktos z was miał ten sam problem, moze ktoś ma pomysł gdzie szukać.

mianowicie, jak jade tak od 80 w górę zaczyna mi huczec z przodu tak jakby dół szyby przy desce i słupku od kierowcy, jakby w słupku.
chodzi o wiatr, najpierw myslalem, ze moze to przez złe spasowanie drzwi, ramka była odgieta ( ktoś próbował sie dostać jak była zamknieta ),
temat został ogarnięty, wszystko super spasowane.
uszczelka szyb odpada, jest ok wszystko, zakleilem taśmą szeroką i dalej to samo.

dodam tez, ze jak odpalam, auto to sysze tak jakby własnie z tych okolic jak silnik odpala, tak jakby gdzieś za deską w podszybiu była dziura. \
te dudnienie tez jest takie jak by to była duża dziura, nie jest to szum czy świst.

Strasznie mnie to irytuje, kupiłem babcie w dobrych pieniądzach, bez rdzy, ogarnąłem bolączki, zmieniłem środek na pluszowy komfort, jak w przypadku e32, nakupowałem gadzetów których w niej brakowało jak wyjechałą z fabryki ( DSP, ROLETY .... )
i zastanawiam się czy jej nie sprzedać bo auto nadaje się do jazdy po mieście, a mam 3 lata jezdzenia duzych dystansów po 7mce 2-3 razy w tygodniu i z ta myslą była wzięta przede wszystkim.

[Prezeslaw]

A nie pada Ci po prostu dmuchawa nawiewu? Spróbuj manualnie pozmieniać siłę nadmuchu na obydwu strefach i wyłączyć. Umierające szczotki potrafią dawać bardzo ciekawe efekty dźwiękowe, zanim dojdzie do efektów zapachowych.

[zydu]

A nie pada Ci po prostu dmuchawa nawiewu? Spróbuj manualnie pozmieniać siłę nadmuchu na obydwu strefach i wyłączyć. Umierające szczotki potrafią dawać bardzo ciekawe efekty dźwiękowe, zanim dojdzie do efektów zapachowych.

dmuchawe mogę wyłaczyć, dla mnie to słychać jak była by jakas dziura w podszybiu przy błotniku. Auto jest z rejonów gdzie kiedyś chyba każdy jezdził na przemyt, z reszta widać to po "schowkach' w tłumikach, jak będzie ciepło to rozkrece co sie da i zobacze, czy nie ma gdzies jakiejś dziury :P