Szwedu, 5.4 kupiłem przez przypadek, miało być 4.4, w ostateczności 5.4, koniecznie na dobrym wypasie, ale że akurat trafiło sie fajne V12 to czemu nie. Co do wyboru silnika, każdu kupuje to na co go stać, lub w zależności od swoich wymagań, stylu jazdy, upodobań i tym podobnych czynników dobiera sobie optymalną jednostkę. 2.8 jak na tak duże auto wbrew pozorom nie jest takie mułowate jak niektórzy myślą, a nie wybrałem tego silnika bo od samego początku moim założeniem było conajmniej 4.4. Ten silnik spełnia moje wymagania. Wszystkie mniejsze są dla mnie- podkreślam "dla mnie" za wolne, co nie znaczy że są one za słabe do E38. Co do wyposażenia, to szukałem dobrej opcji, bo najzwyczajniej w świecie nie mam czasu na dłubanie godzinami w aucie i dokładanie rolet i innych pierdół. Póki co moja praca nie pozwala mi na wielogodzinne dłubanie przy aucie. Może kiedyś, bo nie ukrywam że lubię taką formę spędzania wolnego czasu. Zostało mi do dołożenia kilka drobiazgów jak lodówka czy tv i klimatronic na tył, więc wszystko przede mną. Prędzej czy później się za to zabiorę. Więc to wcale nie jest tak, że kupiłem 5.4 tylko dla wyposażenia. Od samego poczku moim założeniem był duży silnik połączony z dobrym wyposażeniem. Po prostu taki miałem kaprys. A
Są ludzie, którzy mają czas i smykałkę do szeroko pojętego modyfikowania swoich aut i nie zależy im szczególnie na kupieniu z mega wypasem, bo wiedzą, że spokojnie krok po kroku będą sobie wszystko dokładać. Nie mówię że te pierdoły kosztują po kilkadziesiąt złotych, bo głupie rolety, lodówka czy fotele w prądzie kosztują 500, 1000, 1500zł. Wystarczy kilka takich rzeczy i robi się nam conajmniej kilka tysięcy zainwestowane we wnętrze. Każdy sobie musi sam odpowiedzieć, czy chce się w coś takiego pakować i czy go na to stać.