"Mężczyźni podejrzani są o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą trudniącą się oszustwami internetowymi. Według śledczych mogli oszukać kilka tysięcy osób i dokonać strat na około 10 milionów złotych. Mieli oferować na sprzedaż przez internet samochody i pojazdy rolnicze, ale nie dostarczali ich po wpłaceniu zadatku."
Jest to jakieś. W sensie walą na nieświadomkę na każdym kornerku, mogli znaleźć i tu miękkich.