Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 12 z 12

Wątek: [ elektryka] Podparcie lędźwiowe - nie działa

  1. #11
    Zaawansowany Użytkownik Awatar chester
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    361
    BMW
    E66 730Ld
    Skąd
    Górny Śląsk
    linka przypomina stare napędy prędkościomierza - czyli pancerz a w nim wałek o przekroju kwadratowym. Z tego co pamiętam to nic na siłę - wiem że rozkręcałem albo jest jakiś zatrzask - w sensie zabezpieczenie przed wyciągnięciem.

  2. #12
    yazg.o.t. Vip Awatar yaz
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    2,708
    BMW
    e243164gt
    Skąd
    inąd
    Blog
    14
    witam,
    mam podobny temat, otoz dolozylem u siebie podparcie, i jeden z mechanizmow nie dziala. Po podlaczeniu go i wciskaniu przycisku w okolicach silniczka mechanizmu slychac cykanie, nic wiecej sie nie dzieje.
    Przycisk jest na pewno dobry, poniewaz po podpieciu drugiego mechanizmu wszystko dziala. Nie wiem czy moze byc to wina samego silnika, czy mogl sie spalic i nie ma mozliwosci jego reanimacji?
    Linka wydaje sie byc ok, tzn nie jest wyciagnieta, itp. obracalem linka, ale nie powodowalo to obracania sie zebatek.
    Bede wdzieczny za sugestie, w szczegolnosci od kolegow elektrykow, czy w przypadku zdechniecia silniczka jest mozliwe ozywienie go na nowo.
    EDIT:
    podparcie juz dziala, rozebralem mechanizm, tzn wyciagnalem linke, tak, ze moglem rozdzielic przewod oslaniajacy i sam "drut" poruszalem tez zebatkami w mechanizmie, pozniej ustawilem wszystko tak ze odpowiednia ilosc (dlugosc) linki weszla w silniczek i ruszylo
    Ostatnio edytowane przez yaz ; 21-05-2011 o 20:44

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •