Upaliło mi podczas wypalania DPF czujnik ciśnienia spalin wraz z przewodem a dokładniej jego gumową częścią. Powodem chyba była wysoka temp podczas wypalania i niesprawny silnik klap kolektora - takie moje domysły. Chociaż nie ogarniam jak takie rzeczy się mogą dziać a stało się to drugi raz, kiedys podczas próby czyszczenia DPF pianiką z Bola.
Ogólnie na szybko musiałem zrobić taką prowizorkę jak na zdjęciach. Pytanie czy to rzeczywiście taka prowizorka czy taki kawałek przewodu gumowego z cybantami da rade ? Przewód odporny na paliwo ale czy temperature to juz nie wiem, średnica wewnętrzna mniejsza niz oryginał. :) Pierwszy lepszy jaki znalazłem na szybko. Oryginalnie to jest metalowy przewód zakończony zakutym przewodem gumowym a potem przykręcany cybantem do czujnika.
Brak czasu na wymiane a na razie muszę jeździć i stąd pytanie.