Zamieszczone przez coboss
Popieram w 100 procentach, też miałem wypadek wielkim autem i tylko jego wielkość uratowała mi życie a nie 5 gwaizdek w Euro NCAP 100 systemów bezpieczeństwa i 12 poduszek ( chociaż nie przeceniam wartości PP sam miałem wtedy 2 ). Tak jak kolega napisał, blachy go nie dosięgły i to jest najważniejsze, bo można mieć 8 poduch w małym gównie ale co z tego jak ci łeb urwie albo bebechy coś przebije.
Pozdr


ktoś pisał, że to jego znajomy? A ma on równo pod sufitem tak ogólnie? Nie wyobrażam sobie co trzeba mieć w głowie aby takie rzeczy opowiadać :D tak jak pisaliście 40km/h i rów :) przy 140 i drzewie policja szukała by świadków aby ktoś im powiedział w ogóle co to było za auto i czy ktoś widział ilu ludzi w nim jechało bo szczątek nie mogą poskładać do kupy
Odpowiedz z cytatem