Witam!
Przeglądałem różne fora jednak nie znalazłem przypadku jaki mi się przydarzył :/ Pacjent to oczywiście E38 z silnikiem M62. Dłuższy czas borykałem się z nierówną pracą silnika i wypadaniem zapłonu, więc zaciągnąłem auto do mechaników, a jak się potem okazało do kowalów nie mechaników :/ Odebrałem auto, wszystko elegancko, chodzi równe, zapłon nie wypada. Normalnie poezja, jednak moja radość trwała kilka godzin. Po ponownym odpaleniu auta zapłon znowu sobie wesoło wypadał. Wiadomo, że jadę do nich, żeby poprawili i tu się zaczęło :/ Wymienili cewki, po czym dostaję telefon, że jedną cewkę ciągle pali i prawdopodobnie to wina wtyczki, która idzie na cewkę. Dobra, zawiozłem wtyczkę i myślę sobie, że raz dwa ogarną. Następnego dnia dostaję telefon, czy ze skrzynią były jakieś problemy. Oczywiście nigdy nie było. Okazało się, że w cudowny sposób skrzynia weszła w tryb awaryjny. Po przekręceniu zapłonu na wyświetlaczu widać podświetlone pozycji skrzyni biegów, jednak po uruchomieniu podświetlenie znika i wywala komunikat o trybie awaryjnym. Dodam, że auto jedzie, ale tak jakby na 3 biegu. Dodatkowo przy zmianie położenia skrzyni na bieg wsteczny czuć spore szarpnięcie. No, ale gwoździem programu jest to, że nie można podłączyć komputera, bo wywala błąd komunikacji CAN. W związku z tym mam do Was pytanie, czy problem z paleniem cewki mogła przy okazji sfajczyć jakiś inny moduł, który spowodował wejście w tryb awaryjny skrzyni i ten problem z magistralą CAN? Dodam, że po tym jak poinformowali mnie o wejściu w tryb awaryjny skrzyni zleciłem wymianę oleju, gdyż myślałem, że może po prostu wiek auta i skrzyni zrobił swoje i był to całkowity przypadek? Wymiana niestety nie pomogła. Dodam, że wcześniej nigdy nie było problemów z podłączaniem kompa. Teraz niestety już jest i nie wiem jak to ugryźć :/ Powoli odlewam sobie benzynę żeby puścić z dymem ten pożal się Boże warsztat :/