Ostatnio moje auto zaczęło mieć dość klasyczne objawy tzn. na rozgrzanym silniku potrafi zgasnąć na postoju, ciężej zapala, czasem zamula i poszarpuje. Obstawiam czujnik wałka bo czujnik wału wymieniałem na nowy ori kilka lat temu i zrobiłem na nim ze 30 tyś. Wiem, że najlepiej kupić ori VDO ale znalazłem w niezłej cenie Hella. Zakładał ktoś z was może czujnik tej firmy? Warto to brać?