Oba razy warsztaty mi skrzynię robiły. Za pierwszym razem jakiś słaby warsztat był i były ze 3 reklamacje/odbiory zanim skrzynia zaczęła działać poprawnie (koszty rosły astronomicznie, wymiana nawet mechatroniki była na nową)... więc czy dasz radę, to nie wiem. Myślę, że roboty jest na tyle dużo, że nie warto robić "tylko trochę". Sam olej i filtr od zf pińcet kosztuje. Nie wiem jakie ceny w serwisie ZF, ale w Samko (połczyńska, Warszawa) 3lata temu płaciłem 4500 za wszystko (skrzynia po całości łącznie z regeneracja konwertera) i to z gwarancją roczną. Przejechałem 40kkm i jest ok. Mają na wszystkie strony wszystkie zamienniki przetestowane i dlatego jest "tanio".