Jak chcesz to próbuj, ale jeżeli myślisz o hamowaniu z 200 to długo się nie nacieszysz. Rotinger też jest do bani, testowałem skuszony dobrymi opiniami na forum, oddałem je po tygodniu i pierwszej trasie. Pierwsze hamowanie było spoko ale drugie po chwili powodowało bicie aż do ostygnięcia tarcz i potem powtórka, fakt kasę zwrócili chcąc pozytywny komentarz w zamian, ale im nie wystawiłem, w końcu towar okazał się badziewiem.
Nawet oryginały BMW się krzywią, wielkie gówno niestety.
Czyli to Ty byłeś tym jedynym niezadowolonym z Rotingerra ;) ? Właśnie nie pamietałem o kogo chodzi . Ale jesteś jedyny. Ja już kilku osobą poleciłem i sam zakładałem u narzeczonej i teścia. Wszyscy zadowoleni, zero bić, dobre hamowania. A co w końcu Cie uratowało ?
Mnie oryginał nigdy nie zawiódł i po rotinger założyłem ori, do tej pory idealnie. Ja byłem drugi incognito a pierwszym gdzie był spory temat był chyba zdzira
Albo ori albo ATE, wszystko inne się poddaje po chwili. Rotingerów nie ma tych większych na przód do F01.