Nowy w rodzinie. F40 zamiast pierścionka.

[ADASIO]

WROCLOVE miasto Yumy
Ja mając F de facto z wrocka mam na lusterkach wybity nr vin bo chyba też ktos sobie "pożyczył" mirrorki

[Dzuda]

Juz zdechła?

[Anatol]

Juz zdechła?

No jak? "A we Wrocławiu w kwestii "pożyczania" lusterek bez pytania bez zmian ;)"

[damned1]

Na szczerość od Dżudy zawsze można liczyć :D

[yaz]

To bez lusterek to auto nie pojedzie o własnych siłach?
Czyli wychodzi na to, że jadąc do WRO, oprócz zestawu naprawczego/zapasu koła trzeba mieć zestaw naprawczy lusterek w postaci drugiego kompletu.

[damned1]

Pojechać pojedzie, ale dotarła do nas cywilizacja: nie ma jeżdżenia na partyzanta bez lusterek :)

Zestaw naprawczy wskazany, albo fake-naklejki znakowania lusterek. To była gruba akcja tak w ogóle. Całe osiedle przesznupali. 1er było trzecim autem holowanym przez tę lawetę, tego dnia, z tego osiedla, z tego samego powodu ;)

[yaz]

Ja bym poszedł dalej i przechytrzył "pożyczaczy".
Spreparować pęknięcia na lusterkach, tak, żeby nie przeszkadzały w codziennym użytkowaniu, a jednocześnie były na tyle nieapetyczne, że amatorzy cudzej własności obeszli by się smakiem.

[cursor]

Pojechać pojedzie, ale dotarła do nas cywilizacja: nie ma jeżdżenia na partyzanta bez lusterek :)

Zestaw naprawczy wskazany, albo fake-naklejki znakowania lusterek. To była gruba akcja tak w ogóle. Całe osiedle przesznupali. 1er było trzecim autem holowanym przez tę lawetę, tego dnia, z tego osiedla, z tego samego powodu ;)

A może to laweciarz chciał dorobić?

[damned1]

I biznes się kręci :-D

[tequila1909]

Tak się kończy kupowanie auta z silnikiem od robota kuchennego, w dodatku na promocji. A później ściemnia, że lusterka zajumali i dlatego trzeba lawetę ;)