Z tego co piszesz wnioskuję, że chciałbyś kupić auto do którego będziesz tylko lał paliwo i jezdził i mógł się skupić na inwestowaniu w E32. Moim zdaniem w przypadku aut takich jak E38 czy tym bardziej E65 takie myślenie to iluzja. E65 również jest już starym luksusowym autem dużo bardziej skomplikowanym i droższym w naprawach. Jeśli będziesz mieć pecha i trafisz kiepski egzemplarz to wpakujesz się z deszczu pod rynnę. Nie ma się co oszukiwać każde takie auto będzie po zakupie wymagało inwestycji mniejszych lub większych.
Rozumiem cię, że chcesz za młodu polatać fajnymi furami ale jeśli chcesz doprowadzić projekt E32 do końca i zrobić z niej igłę to nie kupuj sobie E65 na daily ani żadnego starego auta tej klasy bo ciągle będzie ci brakować kasy. Wszystkie te auta to skarbonki.