Tez bym sie dowiedział może jest jakaś super alternatywa
Tez bym sie dowiedział może jest jakaś super alternatywa
Ostatnio edytowane przez piter7898 ; 06-10-2020 o 11:41
Pewnie oczekujecie, że podam jakiś przykład auta tej samej klasy co BMW 7 typu S klasa czy A8. Ale mnie chodzi o coś innego. Może mam trochę inne podejście do motoryzacji od was bo dla mnie świat nie kończy się na BMW i uważam, że mimo że są to świetne auta to jednak istnieją samochody równie ciekawe i pięknie zaprojektowane które mogą się prowadzić inaczej czy nie zapewniać aż takiego komfortu, a mimo to dają równie dużo przyjemności z posiadania. I nie muszą to być wcale auta klasy siódemki. Ogólnie unikam porównywania aut różnych klas między sobą. No bo jak mam porównać Abartha którym jeżdżę na co dzień do BMW 7. Wiadomo, że jest mniej komfortowy ale mimo to daje mi nie mniej przyjemności niż jazda BMW tylko w inny sposób. Ogólnie mam słabość do małych mocnych aut. A zamiast płacić grubo ponad 100k za używane F01/02 wolałbym kupić np. nową Alfa Romeo Giulię 280KM Q4 która mega mi się podoba, fantastycznie jezdzi no i odbieram je nowiutkie i pachnące z salonu. Może to nie klasa 7 ale frajda z jazdy nie mniejsza, a do tego koszty utrzymania też inne. Ale to tylko moje zdanie bo wszystko zależy kto czego oczekuje od samochodu. Nikogo nie zamierzam tutaj przekonywać i szanuję wasz wybór także luzik ;)
Właśnie byłem ciekawy, czy masz na myśli auto z tego samego segmentu + roczników, czy coś innego. Też uważam, że jest wiele innych, ciekawych aut. Może kiedyś się odważę spróbować. Na razie kręcę się na znanym mi podwórku :)
Problem w tym że za 100k można kupić nowe "dobrze wyposażone" tipo i tyle lun 3 cylindrową skodę Octavie, chociaż podejrzewam że tylko golas a i tu mogło by braknąć jak nie kupujesz floty. Cała reszt która ma porównywalne wyposażenie nawet do F10 to juz dużo większy koszt.
https://cenniki.alfaromeo.pl/alfa-romeo/giulia/cennik
https://cc.skoda-auto.com/pol/pl-PL/...&visitedPages=
Ostatnio edytowane przez Aldik ; 06-10-2020 o 12:43
W zasdzie wiem o czym mowisz. Przez ostatnie 3lata jezdzilem mazda 6 przed ostatniej generacji. Bardzo ładne auto ktore w ostatniej generacji nie wiele się zmieniło od tej co mialem bo po prostu ciężko coś juz tam poprawić. Nawet powiem Ci szczerze ze jak jezdzilem i oglądałem te zdezelowane f01 to mailem juz ochote kupić taka 6 z 2020r i dalej jezdzic bezawaryjnie. Niemniej jednak chciałem chociaz "na chwilę" mieć f01. Jeśli będzie awaryjna to nawe następne auto wiem juz jakie będę miec. A jeśli znowu się przekonam do 7 to następna bedzie g11
Aldik, na cennik nie ma co patrzeć. W rzeczywistości dobrze wyposażoną Alfę kupisz w okolicach 150 tyś. Są w stanie na prawdę dużo zejść z cennika szczególnie na auta które są u nich na stoku. Do tego wiadomo, że takiego auta nie kupuje się za gotówkę, a leasing na pewno będzie lepszy na nowe auto niż na kilkuletnie BMW. Koszt ubezpieczenia również. Za jakieś poliftowe F też trzeba dać na pewno więcej niż 100k. Pewnie realnie ze 120-130 tyś za auto z udokumentowaną historią.
Damned, warto czasami zaryzykować. Miałem już kiedyś auta które normalnie każdy omijał szerokim łukiem jak Renault Safrane, 605, Lancia Thema, Citroen XM i każdego z nich dobrze wspominam. Moim zdaniem to były świetne auta ale większość ludzi nigdy nie miała okazji się o tym przekonać i wolała kupić Passata.
Dzuda, no mnie te Mazdy też się bardzo podobają i fajnie się nimi jezdzi ;)
Ostatnio edytowane przez Słowik ; 06-10-2020 o 14:28
F01 już są sporo poniżej 100 tys, nawet ja 2 lata temu za swoje dałem mniej. Więc mówimy o kwotach ponad połowe wyższych ! A to juz jest róznica, nawet w racie . Sam myślałem na nowym, ale ja uparłem sie na bmw a to równało się wydaniu minimum 300 tys za 5er. Stwierdziłem, że to bez sensu. Chociaż ciągle nie wykluczam zakupu nowego za parę lat. Ale jak znam życie pewnie znów padne na używane wypasione G11 :)
Aldik ale 5er za 300 tyś to już chyba myślałeś o silniku R6? Bo 2.0 w dieslu to spokojnie za 200-220 dostaniesz niezle wyposażoną.Zastanawiałem się też nad nową 320i i w M paku z tym co najbardziej potrzebne w aucie ale bez szaleństw wyszłaby mnie ok 150k i do tego na prawdę dobry leasing. Ale po jezdzie testowej mam jakieś mieszane uczucia co do tego auta. Nie daje poczucia że jedziesz autem z krwi i kości i do tego ma fatalnie wygłuszone nadkola. Szumy od kół są masakryczne. Chyba wogóle nie dali tam żadnych wygłuszeń. Wszędzie tylko oszczędności.