Z bólem serca ale F01 sprzedane. Pierwszy klient,po wnikliwych oględzinach nie miał zastrzeżeń.
Podsumowując to było na prawdę fajne F01. Chłopak prześwietlił ją dobrym sprzętem... Zero błędów, ostatni raz pod kompem była jak ją kupowalem. Blisko dwa lata zero awarii, zero wkładu. Dla mnie awaryjne F01 to mit.
Zaczynam poszukiwania, nie są jeszcze do końca sprecyzowane bo opcji jest kilka ale jedna z nich zakłada ze będzie kolejny temat w tym dziale![]()