Post pod postem ale trudno. Ciąg dalszy walki o powrót do normalności. Podmiana reduktora nic nie dała. Mimo pełnego zbiornika paliwa dalej mam ten problem. Jednak pokusiłem się zajrzeć pod auto ponieważ z tylnej części dobiega jakieś syczenie. Przyjrzałem się zbiornikowi i przewodom czy układ jest szczelny. No i niestety.. Zbiornik jest lekko zapocony na spodzie w miejscu gdzie byl spawany oraz zauważyłem przewód uszkodzony od strony kierowcy. Podpowie mi ktoś jak ten element znaleźć? Czy te nieszczelnosci mogłyby powodować te problemy z odpaleniem?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka