Dożyje. Będą takie w dobrym stanie, takie w złym stanie i takie ulepy. Będą też miny i będą też "perełeczki". To samo mówiono o wielu innych autach. Już Mercedes W220 miał nie dożyć - a żyje i można znaleźć wiele fajnych egzemplarzy. To samo mówiono o Fordach Mondeo, o Citroenach C5, o BMW E60, E46. Po prostu doprowadzenie takiego auta do ładu i składu będzie dużo bardziej problematyczne. I pewnie bardziej kosztowne.