Wszystkie testy jakie robię sa wyłącznie na benzynie. Butla z gazem jest zakręcona. Parownik mam tylko jeden. Wyciągałem nawet bezpiecznik od gazu też nie pomogło.
Wszystkie testy jakie robię sa wyłącznie na benzynie. Butla z gazem jest zakręcona. Parownik mam tylko jeden. Wyciągałem nawet bezpiecznik od gazu też nie pomogło.
A możesz dodatkowo wypiąć komputer gazowy z obiegu i wtedy zrobić punkty 1-6?
Jest wpięty pomiędzy komputer benzynowy, a wtryski benzynowe (przynajmniej tak mi się wydaje że powinno być).
Jeżeli więc coś by się schrzaniło fizycznie w elektronice komputera gazowego, to mogło by dawać taki efekt... przy okazji sprawdzisz styki.
Dobrze byłoby też sprawdzić komputer benzynowy (podmienić).
Dalej bym szukał czegoś co daje asymetrię banków - szczególnie czujniki, które są na osobnych bankach np. położenia wałka rozrządu, spalania stukowego - wymieniałbym na używki, albo zamieniał stronami. Każdorazowo kasowanie adaptacji.
Jak to masz tylko 1 czujnik wałka rozrządu???
Podaj proszę końcówkę VIN.
może czujnik położenia wału napędowego raczej ?
Nie wydaje mi się. Ludzie wycinają i nic się nie dzieje.
Niestety wypięcie wtyczki od komputera gazu powoduje, że silnik tylko kreci i nie odpala.
bm83047
Tez o tym myślałem, ale najczęściej jak pada czujnik korbowego, to albo w ogóle nie pali, albo długo kreci żeby odpalił.
różnie to bywa mi pokazywał jakieś kosmiczne błędy przy 83 600 obrotach ... tylko już nie pamiętam czy poszedł nowy czy był czyszczony ... a auto paliło od "strzała"
VIN - No rzeczywiście masz jeden czujnik wałka rozrządu... wow - myślałem że wszystkie m62 są zbudowane tak samo...
Masz za to 2 czujniki spalania stukowego - może to być to (albo wiązka). Nie wiem jak to zdiagnozować. Wydaje mi się że problem jest u Ciebie niesymetryczny - coś się dzieje per cały bank cylindrów.
Komputer gazowy - chodzi o odpięcie albo obu wtyczek albo tej co idzie od wtrysków benzynowych. Żeby ew. jego awaria nie miała wpływa na pracę na benzynie.
Generalnie może masz też coś z gazem (co przestawia Ci benzynę że potem aż na jednym banku zapłony wypadają) - słaby komputer, odwrotnie podłączone listwy wtryskowe, walnięty komputer czy coś.... ja bym pojechał najpierw do ogarniętego gazownika (nie pierwszego lepszego, taniego, garażowego, ale jakiegoś z bardzo dobrymi opiniami), żeby wszystko posprawdzał (łącznie z lewym powietrzem, ale testerem OBD/INPĄ obserwując korekty krótkoterminowe a nie dymieniem).
Co do filmików nie patrz na korekty od razu po skasowaniu adaptacji (że na minus) bo one nic nie oznacza - muszą się ustalić np. po przejechaniu ~100km na benzynie samej i wtedy dopiero mają jakąś wartość diagnostyczną. Może wyjdzie że jednak masz lewe powietrze na jednym z banków.... tylko nie diagnozujesz go dymem tylko np break cleanerem psikasz po całym dolocie, wężach podciśnienia, też tych co idą do wspomagania hamowania i pod i obserwujesz wskazania live data na INPA - jak korekty się zmieniają jak gdzieś psikasz to tam dziura. Nie licz że ją zobaczysz w dymie (szczególnie pod kolektorem) czy silnik zacznie inaczej pracować... to nie silnik czterocylindrowy.
Jak ci odpięcie czujnika wałka rozrządu odwraca problem - kup jakiś na allegro za 50-100-200 zł (używkę , nie chińczyk) i podmień, a nie rozrząd chcesz robić czy wydech zdejmujesz. Wszystkie świece, cewki, wtryskiwacze benzyny itp. to też przecież tylko objawy.
Wątpię żeby zdjęcie wydechu czy zrobienie rozrządu zajęło Ci 5 minut czy kosztowało 150zł. Trzeba mierzyć pracę i koszty na możliwy efekt.
Jak ci wyrzuca błąd czujnika spalania stukowego to napisz jaki - czy że walnięty czujnik czy po prostu zadziałał. Jak uszkodzony to wymień - przecież też może taki efekt. Jak zdejmujesz czujnik wałka rozrządu i masz problem na drugim wałki, to czujnik spalania stukowego się zmienia z 1 na 2 czy ten sam zgłasza błąd. Jak ten sam to też wymień.
Oczywiście pod żadnym pozorem ani na chwile nie włączasz gazu dopóki nie rozwiążesz problemu, bo całą diagnostykę będziesz musiał rozpoczynać od początku i pod przejechania ~100km na benzynie. Jak problem rozwiążesz na benzynie, to wtedy dopiero na nowo kalibrujesz gaz. Jak go włączysz przed kalibracją, to znów będziesz musial przejechać ~100km... żeby ta kalibracja miała sens.
A w ogóle to zacznij od tego jak problem się pojawił, kiedy, kiedy i jak narastał, czy jakiś wydaje się z czymś to powiązane.... jak u lekarza - bo może się okazać że np zakładałeś gaz, gazownik zdjął kolektor i założył niepoprawnie, czy nie zmienił uszczelek pod nim....
Miałeś w ogóle błędy związane z czujnikami spalania stukowego jakiekolwiek ? U mnie jak był uwalony jeden to ewidentnie miałem błąd o braku sygnału z niego. Nie pamiętam dokładnie ale wtyczki są chyba na wierzchu i można je wypiąć takie kolanka zagięte po obydwu stronach. Są dwie wtyczki i cztery czujniki (wiązki się rozdwajają).
Miałem błąd czujnika stukowego dokładnie taki "klopfsensor 1 sensor signal". Wykasowałem go i jakieś 2 tyg temu i na razie nie powraca. Odpinałem wtyczki od stukowców na pracującym silniku i nie na pracującym, żadnych zmian w pracy silniku i brak jakiegokolwiek błędu.
EDIT
Zmierzyłem ciśnienie paliwa. Jest takie jak powinno być czyli 3 bar. Po odpięciu wężyka podciśnienie od regulatora ciśnienia paliwa ciśnienie rośnie do 3.5 bar. W takim razie wykluczam pompę paliwa.