wg. moich doświadczeń:

1. wypadające zapłony to raczej efekt problemów z mieszanką niż przyczyna (patrz punkt 5) - nie szedł bym tą drogą (tak samo świece)
2. uszczelki przepustnicy do kolektora i przy odmie tez wymieniałeś? (patrz punkt 4) - szczególnie ta przy przepustnicy potrafi być wiekowa i dziórawa
3. sondy mają tak chodzić sinusoidalnie - ale to co na nich widzisz, to też raczej efekt mieszanki jaką badają a nie przyczyna (choć mieszanka też zależy od tego co wskazują) - ale jak nie masz błędów np grzałki sondy albo innych to raczej sondy są ok
4. korekty benzynowe nie są idealne ale nie są też tragiczne, więc na lewe to nie wygląda (poza tym wtedy korekty były na plus)
5. problem jakiś z powietrzem widać - zapchane coś? filtr, kolektor? przepustnica się przycina? przepływka? ....nie za dużo benzyny tylko za mało powietrza
6. generalnie "ospałość" i duże spalanie potrafią dawać czujniki położenia wałka rozrządu - a nie zawsze wychodzą w testach na komputerze (w 4,4 miałem spalanie na poziomie 24-28 zamiast 18-20) i auto było mulaste że daweoo espero nie mogłem dogonić :P Kup może używkę na allegro i podmień (ja na takiej przypadkowej używce jeżdżę już z 10 lat i jest idealnie - akurat leżał obok silnik taki i mechanik wymontował na próbę...)
7. na gazie nie jeździj póki nie rozwiążesz problemu na benzynie, bo wszystko ci gaz poprzestawia (korekty na benzynie), jak już uporasz się z problemem na benzynie, to wtedy jedź na regulację gazu (ale pojedz na benzynie)
8. trochę dziwne ze nie masz błędów żadnych... ale może tak być (patrz pkt 6)

Podsumowując celowałbym w przycinającą się przepustnicę (przeczyść, wymień uszczelkę przy okazji) albo czujniki położenia wałka rozrządu (bierz używki), ew. może jakieś wiązki od przepływki, albo sama przepływka...

Pozdrawiam Tomasz, powodzenia!