Poprzednia 730d to był nie wypał. Miałem problemy z elektroniką oraz kopceniem jak z fabryki węgla na Śląsku.
Zostawiłem w rozliczeniu za piękną, po liftową 740d.
Autko jeździło w Niemczech, głównie po autostradach. Kupione od kolegi z pracy. Miałem pewność, od kogo kupuję auto i w jakim stanie. Dla mnie to było najważniejsze.
Kilka fotek