Witam,
Od kilku dni zaobserwowałem, że w momencie kiedy obroty silnika spadają do "wolnych" na 1 może 2 sek ładowanie spada do12.5v. W całym innym zakresie ładownie trzyma się między 13,8 a 14,6 i nie skacze.
Czy ktoś może stwierdzić, że to normalne czy może alternator lub co gorsze coś z elektryką w aucie jest nie tak? Niżej zamieszczam filmik:
https://youtu.be/-Ob__HmyQxg