1. Witam jestem świeżo po wymianie gornych przednich wahaczy " wygietych" poniewaz strasznie mi bila kierownica przy hamowaniu / jezdzie na wprost przy 70-90kmh. Odrazu wymienilem sobie laczniki stabilizatora i gumy drazka (te dwie co kosztuja jakies grosze). Oczywiscie wahacze dokrecalem gdy auto juz stalo na kolach. Po wymianie odrazu zauwazylem ze lewy przod stoi duzo wyzej niz prawy do tego prawy tyl tak jakby opadl opona praktycznie czolem jest na rowno z nadkolem. Teraz moje pytanie bo jeszcze nie bylem na geometrii i czy to cos zmieni? Czy geometria ma jakis wplyw na wysokosc nadwozia od koła?


2. Druga sprawa wyglada tak ze przy najezdzaniu na niski chodnik lub podobne wzniesienie cos puka kierownicy ale jest to na tyle ciche ze pasazer siedzacy obok nic nie slyszy natomiast kiedy wjade na to wzniesienie przy praktycznie maksymalnie skreconych kolach tak zeby najechac całą opona to tego pukniecia nie ma. Pod domem mam droge taka jak na tym zdjeciu nizej i na tej drodze slychac to pukanie z wiekszym natezeniem. kolega mowi ze to moga byc koncowki drazkow jak myslicie panowie? Przy wymianie wahaczy wydawaly sie na sprawne ale niestety sprawdzilem tylko reka i mialy luz ale osiowy i jesli sie nie myle to taki luz musi byc :) pomocy panowie i aby bawarki psuły sie jak najrzadziej :D