Jak widzę 30 letniego W124 z przebiegiem rzędu 200kkm, i obok stoi W212 z takim samym, i w tym nowszym tapicerka wygląda gorzej to wnioski właśnie mam jakie mam. Zaraz pewnie powiesz: zależy jak i kto używał, jak pielęgnował itd. Zgoda, ale nie zmienia to faktu, że tapicerka z w/w W212 po 30 latach będzie wyglądać jak ... nie będzie wyglądać wcale, a ta z W124 dalej będzie żyć. Rozumiesz już o czym mówię ? Mogę się swojego trzymać ?
Bo różnica jest też w przygotowaniu samej skóry, zastosowanych barwnikach, lakierach. Sama skóra jest jakości tej samej lub wyższej, w większości przypadków. W W140 skóra była cudowna, ale lekko błyszcząca - od samej nowości, widać to na fotkach, widać to w autach sprowadzanych z Japonii z bardzo niskim przebiegiem. Obecnie skóry np. w Rollsach czy Maybach-Mercedes są skórami barwionymi na mocno matowy kolor. A to jaki jest barwnik i jaka jest warstwa wierzchnia lakieru wpływa w sposób znaczący na odbiór skóry. Wszakże to powierzchnia styku z ludzką ręką :)