Ceramika na fotele

[Dzuda]

Jedna kwestia moi mili, bez urazy ofkors, ale materiały które od jakiegoś czasu są używane do tapicerowania mają ze skórą tyle wspólnego, co ja z mongolskim baletem.

Ale co to ma z tym wspólnego. Jakoś u szwagra w nowym bmw z 2020r z czarnym środkiem brud na fotelach widać mniej niż u mnie. Ja raz w tyg przecieram wilgotną fibrą i jest czysto. Ale jasny srodek od jeansów brudzi sie bardziej, czy to nowa czy stara skóra. U mnie dodatkowo z wentylacją jak wspomniałeś jeszcze bardziej to wszystko jest widoczne. No ale tak czy siak jasny srodek wyglada lepiej

[tequila1909]

Ale co to ma z tym wspólnego. Jakoś u szwagra w nowym bmw z 2020r z czarnym środkiem brud na fotelach widać mniej niż u mnie. Ja raz w tyg przecieram wilgotną fibrą i jest czysto. Ale jasny srodek od jeansów brudzi sie bardziej, czy to nowa czy stara skóra. U mnie dodatkowo z wentylacją jak wspomniałeś jeszcze bardziej to wszystko jest widoczne. No ale tak czy siak jasny srodek wyglada lepiej

To ma wspólnego, że używałem kilka starych aut z jasną skórą, i porównując z produktami z XXI wieku muszę stwierdzić, że brudzi się wolniej. Nie zmienia to faktu, że jasny środek jest ciężki w należytym utrzymaniu.

A mojej wypowiedzi odnośnie nowych skór aż tak poważnie nie traktujcie :) Skóra to jest, ale ... ;)

[damned1]

To ma wspólnego, że używałem kilka starych aut z jasną skórą, i porównując z produktami z XXI wieku muszę stwierdzić, że brudzi się wolniej. Nie zmienia to faktu, że jasny środek jest ciężki w należytym utrzymaniu.

A mojej wypowiedzi odnośnie nowych skór aż tak poważnie nie traktujcie :) Skóra to jest, ale ... ;)

Ula, cholera jasna... poużywaj sobie tych aut z XXI wieku w takich ilościach w jakich używasz tych z XX i dopiero rób porównania.

[tequila1909]

Ula, cholera jasna... poużywaj sobie tych aut z XXI wieku w takich ilościach w jakich używasz tych z XX i dopiero rób porównania.

Czytałeś post nr 20 w tym temacie ? Jak dobrze wiesz pracowałem w warsztacie, gdzie masa aut się przewijała, takich co miały pół wieku i takich co jeszcze nowością pachniały. Widzę także, jak wyglądają auta kilku/kilkunastoletnie przywożone przez znajomych handlarzy. Punkt odniesienia mam dobry, więc nie rozumiem czemu aż tak boli Cię moje zdanie w tym temacie ? Takie mam wnioski patrząc na kilka dekad motoryzacji stojących obok siebie.

Czy trzeba posiadać na własność takie auto, żeby móc ocenić ?? No qrwa nie! Ja nie wypowiadam się o awaryjności danego modelu, tylko o tapicerkach, które widzę/widziałem na przestrzeni lat w różnych markach i stąd moje zdanie. Mogę je mieć ?? Mogą inni mieć inne ??