Matsember, używałem pianowniczki oczywiście, a potem od razu wycierałem. Następnie skóra była przetarta wilgotna szmatą, żeby usunąć resztki mydła. Nic skórze nie będzie jeśli będzie taka kolejność.

ADASIO, właśnie o takim bełkocie marketingowym pisałem, no cóż