I co taki test ma na celu? Przepustnica jest zamknięta, DME ustawia zawór wolnych obrotów tak żeby było 800. Opór w postaci klapy przepływomierza powoduje, że podciśnienie przy wejściu blosa jest duże. Otworzenie klapy przepływomierza zmniejsza podciśnienie i zmienia skład mieszanki. Prosty test można zrobić w układzie tak jak pisałem wcześnie z odłączonymi przewodami od przepływki - wyeliminujemy zmiany kąta wyprzedzenia zapłonu.

Nie wiem gdzie jest lepiej zamontować BLOS - przed przepływką czy za. Uważam jednak, że nie masz racji pisząc o tym, że klapa się sama ustawia do przepływu i nie wpływa na podciśnienie wysysające gaz z reduktora. Test o którym piszę moim zdaniem dowodzi, iż BLOS nie potrafi sobie tego skompensować.

Wypowiedzi w tym wątku przekonują mnie, że:
- BLOS przed przepływką będzie wolniej reagował na zmiany podciśnienia i przepływu w kolektorze dolotowym co być może wpłynie na czas reakcji pojazdu na gwałtowne zmiany
- BLOS przed przepływką powoduje wydłużenie dolotu co zwiększa ilość mieszanki i zwiększa straty przy strzale
- BLOS przed przepływką powoduje chyba większe ryzyko wystrzału
- BLOS za przepływką jest zakłócany przez przepływomierz

Zaciekawiła mnie wypowiedź Nikosia, że BLOS pracuje bardziej liniowo tuż za filtrem - brzmi logicznie. Teraz pytanie czy lepiej liniowo ale bezwładnie czy też lepiej szybko reagować ale dawać zbyt dużo gazu.