Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 75

Wątek: Blos do E32 m30b30

  1. #11
    Cytat Zamieszczone przez NikosWariat
    niestety blos nie jest tak idealny jak twierdza sprzedawcy i użytkownicy forum , to jest instalacja podciśnieniowa i jest czuła na ruchome elementy w dolocie , fakt ze nie tak bardzo jak jak instalacja z klasycznym mikserem.

    ruchoma klapka w dolocie (przepływomierz klapowy) powoduje zmienne opory w dolocie i podciśnienia przed przepustnica , fakt blos też ma klapkę dzięki czemu nie jest czuły ale do faktów w zależności od stopnia wychlanie klapki w przepływomierzy blos będzie trochę przekłamany przykładowo im bardziej przymknięta klapka z przepływomierza tym blos wysysa więcej gazu. niby to nie są jakieś gigantyczne ilości

    ale stabilność i sprawność układu jest mniejsza
    Teoretycznie to co piszesz, ma sens.... Oczywiście nie jest to idealne rozwiązanie, ale:

    Ilość gazu przedostająca się do kolektora zależy przecież od wychylenia klapki w BLOS-ie, a ta otwierając się odsłania slita. Nacięcie w slicie ma pewien kształ, który może kompensować to o czym piszesz.
    Przekrój otworu w slicie względem otworu powietrznego jest bardzo mały, opory przepływomierza wydają się raczej pomijalne (zakładam, że przepływomierz jest sprawny). Biorąc poprawkę na niedoskonałość samego urządzenia wydaje mi się, że nic nie ryzykujemy montując BLOS-a bliżej przepustnicy (warunek tylko taki, że silnik krokowy będzie dawkował mieszankę gazowo-powietrzną a nie czyste powietrze). Zysk z zamontowania BLOS-a jak najbliżej przepustnicy to sprawniejsza reakcja na podciśnienie wytwarzane w układzie dolotowym i zmniejszenie objętości mikstury wybuchowej (nie wielkie ale zawsze).... Oczywiście to tylko moje teoretyzowanie.... BLOS w moim starym e34 działa do tej pory i nie ma z nim problemu. Rozsądnym wydaje się połączenie BLOS-a z silnikiem krokowym (atuatorem), który mógłby dodatkowo kompensować nadmiar zasysanego gazu.....

  2. #12
    Cytat Zamieszczone przez NikosWariat
    powiem tak po zachowaniu obserwując skład mieszanki na podstawie sondy lambdy , muszę stwierdzić że przed przepływomierzem praca jest bardziej liniowa

    co do klapki że ona to kompensuje i jest taka super
    radze w ramach testu na pracującym silniku na lpg zasłonić ręka 3/4 dolotu bloss'a i spojrzeć na analizator spalin , mieszanka zrobi się bardziej bogata , co potwierdza że nie są te kompensacje tak dobre jak pisałeś


    ogólnie tak :
    montuj blosa gdzie ci wygodnie
    aczkolwiek lepiej będzie działał przed przepływomierzem
    No to pociągnijmy te rozważania dalej (oczywiście nie w celu "bicia piany" tylko tak teoretycznie... ;D )

    Przesłaniając ręką 3/4 dolotu wyczujesz wyraźne ssanie - w tym momencie klapa przepływomierza poddałaby się ustalając swoje położenie odpowiednio do ilości zasysanego powietrza (czyli test z ręką i obserwacją lambdy jest zgodny z zasadami ale nie symuluje realnych warunków).

    Zamontowanie BLOS-a przed przepustnicą, w trakcie przyśpieszania, biorąc poprawkę na bezwładność układu i spóźnioną reakcję przepływomierza oraz chwilowy wzrost podciśnienia skutkujący zwiększonym poborem gazu jest korzystny, bo nie dochodzi do wyjałowienia mieszanki (potencjalne ryzyko strzału). Przy proponowanym przez Ciebie sposobie byłoby dokładnie na odwrót (teoretycznie).

    Sorry jeśli powyższe zdanie wyszło jakoś mało czytelnie, ale mam nadzieję, że zrozumiale.

    Dlatego wbrew Twojej wypowiedzi ja zamontowałbym BLOS-a przed przepustnicą, a przepływomierz pozostawiłbym za BLOS-em. :)

  3. #13
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    92
    BMW
    E32
    Skąd
    Wrocław
    a wiec możliwe ze auto strzela z tego powodu, ze mieszanka jest zbyt bogata (strzelało podczas dodawania gazu)... poprzedni właściciel powiedział mi ze pomimo tego ze na LPG zrobil jakies 200km (zwykły mieszalnik założony przed przeplywką) to auto nie strzelało... tu tez może być przyczyna wybuchów...

  4. #14
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    267
    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    Przesłaniając ręką 3/4 dolotu wyczujesz wyraźne ssanie - w tym momencie klapa przepływomierza poddałaby się ustalając swoje położenie odpowiednio do ilości zasysanego powietrza (czyli test z ręką i obserwacją lambdy jest zgodny z zasadami ale nie symuluje realnych warunków).
    Mam zamontowany BLOS między przepustnicą a przepływomierzem. Przy okazji grzebanie przy aucie zrobiłem test - na pracujacym na gazie silniku zdjąłem filtr powietrza i uchyliłem długim drążkiem klapę przepływomierza - skład mieszanki znacznie zubożał - mam zamontowany wskaźnik napięcia sondy lambda. A więc klapa przepływomierza nie jest obojętna ani pomijalna...

  5. #15
    Cytat Zamieszczone przez skalpel
    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    Przesłaniając ręką 3/4 dolotu wyczujesz wyraźne ssanie - w tym momencie klapa przepływomierza poddałaby się ustalając swoje położenie odpowiednio do ilości zasysanego powietrza (czyli test z ręką i obserwacją lambdy jest zgodny z zasadami ale nie symuluje realnych warunków).
    Mam zamontowany BLOS między przepustnicą a przepływomierzem. Przy okazji grzebanie przy aucie zrobiłem test - na pracujacym na gazie silniku zdjąłem filtr powietrza i uchyliłem długim drążkiem klapę przepływomierza - skład mieszanki znacznie zubożał - mam zamontowany wskaźnik napięcia sondy lambda. A więc klapa przepływomierza nie jest obojętna ani pomijalna...
    A czy ja napisałem, że jest pomijalna i obojętna? Gdyby tak było to by jej tam nie było. Przestawiając (otwierając) klapę przepływomierza powodujesz choćby zachwianie w regulacji zapłonu. Kolejna sprawa, że odłączając filtr powietrza również wpływasz na stabilizację ciśnienia (w tym wypadku podciśnienia) w układzie dolotowym - zmniejszają się opory przepływu masy powietrza. Wiadomo, że w takich warunkach mieszanka zubożeje.

    Blos można założyć przecież do aut, gdzie pomiar masy powietrza odbywa się za pomocą tzw. gorącego drutu. Nie ma tam klapy....

    Chodziło mi o to, że opory stawiane przez przepustnicę są praktycznie pomijalnie małe względem innych oporów przepływu i że warto postawić w tym układzie na skrócenie drogi przepływającej mieszanki paliwowo powietrznej. O koniecznych warunkach pisałem wcześniej. To jest różnica w moim podejściu do tego tematu względem teorii Nikosia. Każdy i tak zrobi jak uważa.

    Cytat Zamieszczone przez pit3er
    a wiec możliwe ze auto strzela z tego powodu, ze mieszanka jest zbyt bogata (strzelało podczas dodawania gazu)... poprzedni właściciel powiedział mi ze pomimo tego ze na LPG zrobil jakies 200km (zwykły mieszalnik założony przed przeplywką) to auto nie strzelało... tu tez może być przyczyna wybuchów...
    W chwili dodawania gazu dochodzi w pierwszym momencie do zubożania mieszanki.

  6. #16
    Vip Vip
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    3,880
    BMW
    750iL
    Skąd
    Bielsk Podlaski
    o ile sie orientuje to...

    mieszanka paliwowo powietrza tworzy sie w kolektorze ssacym, przy normalnym zasilaniu Pb, gdzy zakladamy blosa czy inne mikser powinno sie to zrobic jak najblizej kolektora aby niewystepowalo "cofanie" mieszanki czy jak to nazywają, im wieksza odleglosc od kolektora tym wieksza ilosc palnej mieszaki ktora gdzie tak jest w dolocie i potrafi sie zapalic,

  7. #17
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    92
    BMW
    E32
    Skąd
    Wrocław
    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    Cytat Zamieszczone przez skalpel
    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    Przesłaniając ręką 3/4 dolotu wyczujesz wyraźne ssanie - w tym momencie klapa przepływomierza poddałaby się ustalając swoje położenie odpowiednio do ilości zasysanego powietrza (czyli test z ręką i obserwacją lambdy jest zgodny z zasadami ale nie symuluje realnych warunków).
    Mam zamontowany BLOS między przepustnicą a przepływomierzem. Przy okazji grzebanie przy aucie zrobiłem test - na pracujacym na gazie silniku zdjąłem filtr powietrza i uchyliłem długim drążkiem klapę przepływomierza - skład mieszanki znacznie zubożał - mam zamontowany wskaźnik napięcia sondy lambda. A więc klapa przepływomierza nie jest obojętna ani pomijalna...
    A czy ja napisałem, że jest pomijalna i obojętna? Gdyby tak było to by jej tam nie było. Przestawiając (otwierając) klapę przepływomierza powodujesz choćby zachwianie w regulacji zapłonu. Kolejna sprawa, że odłączając filtr powietrza również wpływasz na stabilizację ciśnienia (w tym wypadku podciśnienia) w układzie dolotowym - zmniejszają się opory przepływu masy powietrza. Wiadomo, że w takich warunkach mieszanka zubożeje.

    Blos można założyć przecież do aut, gdzie pomiar masy powietrza odbywa się za pomocą tzw. gorącego drutu. Nie ma tam klapy....

    Chodziło mi o to, że opory stawiane przez przepustnicę są praktycznie pomijalnie małe względem innych oporów przepływu i że warto postawić w tym układzie na skrócenie drogi przepływającej mieszanki paliwowo powietrznej. O koniecznych warunkach pisałem wcześniej. To jest różnica w moim podejściu do tego tematu względem teorii Nikosia. Każdy i tak zrobi jak uważa.

    Cytat Zamieszczone przez pit3er
    a wiec możliwe ze auto strzela z tego powodu, ze mieszanka jest zbyt bogata (strzelało podczas dodawania gazu)... poprzedni właściciel powiedział mi ze pomimo tego ze na LPG zrobil jakies 200km (zwykły mieszalnik założony przed przeplywką) to auto nie strzelało... tu tez może być przyczyna wybuchów...
    W chwili dodawania gazu dochodzi w pierwszym momencie do zubożania mieszanki.
    Dzięki, - dobrze wiedzieć - szczerze nie mam zielonego pojęcia o zasadzie działania LPG.

  8. #18
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    267
    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    A czy ja napisałem, że jest pomijalna i obojętna?

    tak:
    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    [...]Przekrój otworu w slicie względem otworu powietrznego jest bardzo mały, opory przepływomierza wydają się raczej pomijalne[...]


    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    Kolejna sprawa, że odłączając filtr powietrza również wpływasz na stabilizację ciśnienia (w tym wypadku podciśnienia) w układzie dolotowym - zmniejszają się opory przepływu masy powietrza. Wiadomo, że w takich warunkach mieszanka zubożeje.
    porównuję mieszankę ze zdjętym filtrem i klapą normalnie oraz ze zdjętym filtrem i klapą wychyloną sztucznie.

  9. #19
    Vip Vip
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    3,880
    BMW
    750iL
    Skąd
    Bielsk Podlaski
    pozatym jak odejmiemy gazu podcisnienie maleje, i juz "niewysysamy" paliwa z blos'a

  10. #20
    Cytat Zamieszczone przez skalpel
    ....

    Cytat Zamieszczone przez sylwekk
    Kolejna sprawa, że odłączając filtr powietrza również wpływasz na stabilizację ciśnienia (w tym wypadku podciśnienia) w układzie dolotowym - zmniejszają się opory przepływu masy powietrza. Wiadomo, że w takich warunkach mieszanka zubożeje.
    porównuję mieszankę ze zdjętym filtrem i klapą normalnie oraz ze zdjętym filtrem i klapą wychyloną sztucznie.
    OK. No to jeszcze raz napiszę, że przestawiając przepływomierz powodujesz przestawienie kąta wyprzedzenia zapłonu, co nie jest obojętne dla pracy całego układu. Zrób inny test: pozostaw tylko BLOS-a przed przepustnicą (czyli odłącz też przepływomierz z układu dolotowego, ale nie odłączaj przepływomierza elektrycznie) i w takim środowisku kręć przepustnicą obserwując lambdę....

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •