Cześć,
Dwa lata temu robiłem katy, gość wziął ode mnie wydech, wspawał dwa bloki E4, pomalował i oddał całość do zamontowania. Zapłaciłem 1300 zł z paragonem. Spaliny już nie śmierdzą. Jest tak jak być powinno. Dziwne, że wydech przerdzewiał, w tych autach wydech jest z lepszej blachy niż auto ;) Bardziej bym obstawiał brzęczące lub skruszone katy?? Są może jakieś ślady cięcia lub spawów na nich?