Nie, najpierw rozpuszczalnik do lakieru, potem absorber tłuszczu w spray-u, szlifowanie padem, benzyna do skór i dopiero malowanie, na na koniec utrwalacz/lakier. I z tym ostatnim jest największy problem bo taki w płynie wytrzymuje podobno do roku a nie mam pistoletu aby położyć właściwy klar.
Fotki z etapów:
1. stan "0"
2. Rozpuszczalnik GLD:
3. Absorber tłuszczu:
4. Szlifowanie:
4. Benzyna:
5. Malowanie:
6. Utrwalacz: